Słoń: UGLY KID SŁOŃ
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Słoń: UGLY KID SŁOŃ
czasem wpadam w trans
pisze i nie mogę przestać
czasem gapię się w ekran
jak bym czekał na respond
choć nie lecę jak tekno
umiem zgwałcić majk
ta cała bitwa o OLis śmieszy jak martwy klaun
nadal mam własny świat
nie jestem więźniem opinii
chociaż od dziecka mnie wszyscy porównywali do innych
jest dziwny
on kiedyś coś wysadzi jak Arab
tak wiele dzieci się nie mogło ze mna w szkole zadawać
zryta bania
wybijanie szyb w oknach
a świetnej przyszłości mi nie wróżyła wyrocznia
ze szkoły uciekałem żeby w krzakach pić browca
zaliczyłem więcej kibli niż pośladki tirowca
czarna owca, darcie mordy, rozp*
chciałem agresja zaznaczyć na świecie swoją obecność
ten cały zryw
i samotności mnie niszczyły od wewnątrz
pamiętam ból brzucha z nerwów, jakbym łykał domestos
w domu było też średnio
starsi w pracy zazwyczaj
a jak już byli to serio darliśmy japy jak liban
starszy brat poszedł w tanc
z flaszką tańczył walczyka
pamiętam posępny grzyw jebanej bramy w …
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
5 rano przystanek jadę na 6 do tyry
drzwi zepsute niczym powietrze wewnątrz mogiły
wokół kominy jak betonowe posągi bożków
czas ciągnął się wolno jak ślimak sunąc po ostrzu
w środku czuje chłód jakas ponurą pustkę
nie mówi o tym nikomu
na twarz zakładam uśmiech
widzę jak inni spełniają się łapią łap w żagle
a ja się któryś rok z rządu miotam jak w bagnie
chcesz znać prawdę
siadło mi mordo na
depresja jest jak jaskra - nagle tracisz widoczności
niepokój sen z powiek spędza
przez cały czas się czułem jak zjebany egzemplarz
zapijam antydepresanty drinkiem z kufla
marny żołd wciągam przez zwiniętą dyszką z lustra
jeszcze mózg mam cieżki, lotna we łbie tkanka
o mały włos nie wskoczyłem po tym rejsie w kaftan
nie chre gadac jakiś smutnych banałów
każdego z nas mrok czasami otula jak całun
w pokoju pełnym plakatów siedział wkurw* smarkacz
który nie mógł przestać pisać zawsze kiedy w trans wpadł
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
pisze i nie mogę przestać
czasem gapię się w ekran
jak bym czekał na respond
choć nie lecę jak tekno
umiem zgwałcić majk
ta cała bitwa o OLis śmieszy jak martwy klaun
nadal mam własny świat
nie jestem więźniem opinii
chociaż od dziecka mnie wszyscy porównywali do innych
jest dziwny
on kiedyś coś wysadzi jak Arab
tak wiele dzieci się nie mogło ze mna w szkole zadawać
zryta bania
wybijanie szyb w oknach
a świetnej przyszłości mi nie wróżyła wyrocznia
ze szkoły uciekałem żeby w krzakach pić browca
zaliczyłem więcej kibli niż pośladki tirowca
czarna owca, darcie mordy, rozp*
chciałem agresja zaznaczyć na świecie swoją obecność
ten cały zryw
i samotności mnie niszczyły od wewnątrz
pamiętam ból brzucha z nerwów, jakbym łykał domestos
w domu było też średnio
starsi w pracy zazwyczaj
a jak już byli to serio darliśmy japy jak liban
starszy brat poszedł w tanc
z flaszką tańczył walczyka
pamiętam posępny grzyw jebanej bramy w …
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
5 rano przystanek jadę na 6 do tyry
drzwi zepsute niczym powietrze wewnątrz mogiły
wokół kominy jak betonowe posągi bożków
czas ciągnął się wolno jak ślimak sunąc po ostrzu
w środku czuje chłód jakas ponurą pustkę
nie mówi o tym nikomu
na twarz zakładam uśmiech
widzę jak inni spełniają się łapią łap w żagle
a ja się któryś rok z rządu miotam jak w bagnie
chcesz znać prawdę
siadło mi mordo na
depresja jest jak jaskra - nagle tracisz widoczności
niepokój sen z powiek spędza
przez cały czas się czułem jak zjebany egzemplarz
zapijam antydepresanty drinkiem z kufla
marny żołd wciągam przez zwiniętą dyszką z lustra
jeszcze mózg mam cieżki, lotna we łbie tkanka
o mały włos nie wskoczyłem po tym rejsie w kaftan
nie chre gadac jakiś smutnych banałów
każdego z nas mrok czasami otula jak całun
w pokoju pełnym plakatów siedział wkurw* smarkacz
który nie mógł przestać pisać zawsze kiedy w trans wpadł
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
on to ja, ja to on, wkur* szczon
przez całe życie szarpanie setkami rak
i wciąż mimo upływu lat niektóre rany bolą
a biff możesz przegrać jedynie ze samym sobą
Tłumaczenie piosenki
Słoń: UGLY KID SŁOŃ
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Słoń: UGLY KID SŁOŃ
-
Suko
- Słoń
-
Sicario feat. Szpaku (Gibbs Remix) x Pszczelarz Freestyle Basketball
- Słoń
-
Teatr Anatomiczny
- Słoń
-
JŁTK
- Słoń
-
Borderlands
- Słoń
Skomentuj tekst
Słoń: UGLY KID SŁOŃ
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
tu sie nic nie zgadza xd
kto to kur*a pisał....
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- slon ugly kid●
- ugly kid słoń tekst●
- ugly kid slon●
- słoń ulgy kid rekst●
- słoń ugly kid tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Milkshake Man (Australia - piosenka na Eurowizja 2025)
- Go-Jo
-
Bara bada bastu (Szwecja - piosenka na Eurowizja 2025)
- KAJ
-
НЕНЬКО
- Voloshyn
-
Lepszy sen
- SKOLIM
-
Run
- Miranda Lambert
-
śmieszy już FREESTYLE (prod. favst)
- Kuban
-
C'est La Vie (Holandia - piosenka na Eurowizja 2025)
- Claude
-
Czarownica
- Fanatic
-
Pierwszy krok
- Sound'n'Grace
-
Margines (Tu się wali gruz) [prod. Jvchu]
- Diho
Reklama
Tekst piosenki UGLY KID SŁOŃ - Słoń, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu UGLY KID SŁOŃ - Słoń. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Słoń.
Komentarze: 2
Sortuj